wpis blogowy na temat semantic SEO napisany przez Senior SEO Specialist ze Strategiczni.pl - Marcin

Branża SEO kocha buzzwordy! Sandbox, link juice, E-A-T, topical authority czy MUM to tylko niektóre z wielu przykładów haseł promujących od dawna stosowane praktyki pod przykrywką rewolucyjnej nowości. Widać to doskonale przy okazji kolejnych dużych aktualizacji algorytmów Google, po których jak grzyby po deszczu na blogach i grupach wyrastają dyskusje pełne teorii o zmianach czekających naszą branżę i przygotowaniach do kolejnych updatów.

Dwóch rzeczy możemy być w SEO pewni. Po pierwsze, każda kolejna aktualizacja to mnóstwo szumu, porad i spekulacji, które tak naprawdę praktycznie nigdy nie wpływają na metody prowadzenia kampanii SEO przez agencje, freelancerów czy inhouse’y. Po drugie, nowe updaty to nowe buzzwordy. Czy zyskujące na popularności Semantic SEO jest jednym z nich, czy może to faktycznie rewolucja przynosząca świeże spojrzenie na pozycjonowanie stron internetowych? Sprawdźmy!

Apoteoza Google i początki Semantic SEO

Jak wiele pojęć przytoczonych na samym początku artykułu, semantyczne SEO nie jest niczym nowym. Pierwszych poważniejszych dyskusji na jego temat możemy doszukać się już w 2013 roku przy okazji powołania do życia Kolibra”. 

To właśnie ta aktualizacja algorytmów stanowiła dla wyszukiwarki Google kamień milowy na drodze do zrozumienia intencji i potrzeb jej użytkowników. Od tej pory z każdym kolejnym rokiem Google coraz mniej przypomina prymitywny filtr wypluwający wyniki w oparciu o znalezione w treściach frazy i zwroty, a coraz bardziej inteligentny byt szukający odpowiedzi na zadane pytania w morzu danych, informacji i opinii publikowanych w sieci przez miliardy ludzi (i boty!) z całego świata.

semantic-seo-gif

Jak przypodobać się wszechwiedzącej wyszukiwarce, która nie tylko agreguje treści z całego świata na każdy temat, ale także stara się przy tym je zrozumieć? Jak wybić się w czasach, w których zapytanie użytkownika przestało być tylko tekstową komendą, a stało się reprezentacją potrzeb i oczekiwań?

Odpowiedzą miało okazać się Semantic SEO…

Czym jest Semantic SEO?

SEO semantyczne to odejście od tworzenia treści z myślą o indywidualnych frazach na rzecz optymalizacji w kierunku całych tematów. Celem semantycznego SEO nie jest upychanie jak największej liczby synonimów pozycjonowanej frazy w tekście, ale wypełnienie go informacjami i odpowiedziami na kluczowe pytania i oczekiwania użytkowników odnośnie do danego tematu. 

W erze przed Kolibrem” na zapytania typu „jak wybrać rower w góry” mogliśmy znaleźć wyniki z wręcz spamerskimi artykułami zbudowanymi na bazie zdań wypełnionych najbardziej kalorycznymi frazami w różnych, niekoniecznie poprawnych gramatycznie odmianach. Nie dziwiły wtedy fragmenty typu:

keyword stuffing - przykład

Dziś tego typu treści odeszły już do lamusa. Na najwyższych pozycjach dla podobnych zapytań znajdziemy domeny, na których widoczność składa się z wypadkowej silnego profilu linkowania, wydajnej struktury i treści zawierających wartościową wiedzę rozbijającą temat na czynniki pierwsze: od omówienia rodzajów rowerów, przez ich specyfikacje, silne i słabe strony na porównaniu cenowym, aż do wrażeń z ich testów.

Semantic SEO w praktyce – content plan i klastry tematyczne

W teorii założenia semantycznego SEO są szczytne dostarczyć użytkownikom kompleksowych opracowań na dany temat i wyeliminować nieczytelne SEO-papki pisane przez tanich copywriterów w oparciu o keywords stuffing. Jak jest w praktyce? W jaki sposób wykorzystać Semantic SEO do budowania widoczności? 

Wszystko rozbija się o podejście i odpowiednie planowanie z wyprzedzeniem nie jednego, a wielu artykułów. Opierając się na danych z takich narzędzi jak Senuto, Ahrefs czy Surfer SEO, tworzymy klastry tematyczne, czyli grupy semantycznie podobnych zapytań słów, fraz i zdań z zakresu tej samej tematyki. Im większa liczba zapytań, słów i zwrotów o podobnym znaczeniu, tym większy klaster.

Można to porównać do sytuacji, w której na Wasze pytania odpowiadałbym losowym panelem z komiksu lub klatką z filmu. Najprawdopodobniej dostarczona w ten sposób odpowiedź byłaby szczątkowa i niesatysfakcjonująca. Klastrowanie ma za zadanie zlokalizowanie i połączenie takich elementów z resztą podobnych pytań bez odpowiedzi, dając całkowity obraz, który wypełni lukę w wiedzy. 

tematyczny gif

Koniec końców, wszystko rozbija się o research nie fraz, a pytań i zagadnień, które można połączyć w zbiór wartościowych artykułów pokrywających dany temat z potencjałem ruchu. 

Budowanie w ten sposób content planu jest bardzo czasochłonne i zdecydowanie droższe od tradycyjnego rozpisywania” poradników na bloga, artykułów branżowych czy opisów ofertowych. Jeśli jednak w ich późniejszą realizację zaangażujemy osoby znające daną niszę, to możemy mieć pewność, że otrzymamy treści niosące użytkownikom prawdziwą wartość. Te z kolei mogą nie tylko skutecznie zwiększyć Waszą widoczność, ale również zaangażowanie pozyskanych użytkowników i w efekcie leady.

 

Marcin Zieliński

Senior SEO Specialist

Autor

Komentarze (0)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Napisz do nas

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Wypełnij to pole

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych.


Wyrażam zgodę na otrzymywanie informacji handlowych.

Uzupełnij wszystkie wymagane pola.

Masz pytania?
Skontaktuj się z nami!

Masz pytania?

Dawid Kasprzyk
CEO

Skontaktuj się