
Generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) zmienia zasady gry na rynku pracy – ale nie dla wszystkich w ten sam sposób. Najnowszy raport NASK i International Labour Organization (ILO) ujawnia, które zawody są najbardziej narażone na automatyzację, kto najbardziej obawia się zmian oraz dlaczego kobiety i młodzi pracownicy są grupą podwyższonego ryzyka. Choć GenAI daje szanse na rozwój, to wciąż więcej osób odczuwa niepewność niż optymizm.
Wpływ GenAI na polski rynek pracy – kluczowe ustalenia
Choć GenAI to technologia stosunkowo młoda – jej masowa popularyzacja zaczęła się wraz z debiutem ChatGPT w 2022 roku – już dziś wywiera ogromny wpływ na gospodarki i społeczeństwa. Jej zastosowania są tak szerokie, że trudno jednoznacznie ocenić skalę zagrożeń i możliwości.
Eksperci podkreślają, że podobnie jak niegdyś internet czy elektryczność, GenAI stanie się infrastrukturą codzienności. Ale w odróżnieniu od wcześniejszych przełomów technologicznych, tym razem największe wyzwania mają charakter społeczny – a nie tylko techniczny. To oznacza konieczność opracowania nowych polityk publicznych, które uwzględniają skutki automatyzacji dla różnych grup zawodowych i społecznych.
Nowa rzeczywistość zatrudnienia. Jakie zawody są najbardziej zagrożone automatyzacją?
Według raportu „Generatywna sztuczna inteligencja a polski rynek pracy”, ponad 5 milionów stanowisk (30,3 proc. zatrudnionych) może zostać częściowo zautomatyzowanych z wykorzystaniem GenAI. Co więcej, ponad 800 tysięcy osób (4,9 proc. pracujących) wykonuje zawody o najwyższym poziomie podatności, czyli takie, w których większość zadań może przejąć AI.
Pracownicy biurowi i kobiety – największa grupa ryzyka
Największym zagrożeniem objęci są pracownicy biurowi – 71,6 proc. z nich wykonuje zadania możliwe do zautomatyzowania, a aż 47,2 proc. znajduje się w grupie najwyższego ryzyka. Szczególnie dotkliwe skutki może odczuć segment zawodowy zdominowany przez kobiety.
Spadek zarobków i redukcje etatów? Czego boją się Polacy
Główne obawy związane z GenAI to:
- spadek zarobków w danej branży – wskazany przez 41,3 proc. badanych
- redukcja zatrudnienia wynikająca z automatyzacji zadań – 29,3 proc.
Choć wizja “przejęcia” pracy przez AI wydaje się odległa, to jedna czwarta pracowników przewiduje znaczny (16,5 proc.) lub całkowity (5,5 proc.) wpływ GenAI na swój zawód w ciągu najbliższych pięciu lat.Młodzi bardziej świadomi, starsi mniej zaniepokojeni
Największe obawy wykazują osoby w wieku 15–24 lata – jedna czwarta z nich zakłada, że będzie musiała się przebranżowić. Wraz z wiekiem ten niepokój maleje. Co istotne, 39,1 proc. kobiet pracuje w zawodach szczególnie narażonych na automatyzację, podczas gdy wśród mężczyzn w tym samym wieku – tylko 22,7 proc. Te dysproporcje utrzymują się w każdej grupie wiekowej.
Jak często korzystamy z AI w pracy? GenAI jeszcze długo nie będzie standardem
Mimo rosnącego zainteresowania technologią, tylko 9,4 proc. respondentów deklaruje, że GenAI zostało wdrożone w ich miejscu pracy. 44,5 proc. twierdzi, że ich pracodawca nie planuje korzystania z AI, a kolejne 27,2 proc. nie ma na ten temat żadnej wiedzy. Tylko 19 proc. zna plany wdrożenia takich narzędzi. Dane te pokazują, że technologia GenAI nie jest jeszcze powszechna na polskim rynku pracy.
GenAI używają głównie najmłodsi. Pracodawcy nie nadążają
Najczęściej z narzędzi GenAI korzystają osoby w wieku 15–24 lata. Jednak ogólny poziom wykorzystania AI przez pracowników pozostaje niski. 63 proc. badanych nie wie, jak GenAI wpłynie na ich sytuację zawodową – to jeden z głównych wniosków raportu.
Strukturalna rewolucja, nie tylko technologiczna. Co rekomendują autorzy raportu?
Raport podkreśla, że wdrażanie AI to nie tylko wyzwanie technologiczne, ale przede wszystkim społeczne i strukturalne.Technologie oparte na GenAI mogą pogłębiać istniejące nierówności na rynku pracy – szczególnie w odniesieniu do kobiet, młodych osób i pracowników starszych.
Systemowe działania zamiast technologicznej paniki
„Musimy pamiętać o działaniach systemowych, które uwzględniają nierównomierny wpływ tych technologii na różne grupy społeczne” – komentuje dr Troszyński, redaktor raportu.
Autorzy zachęcają do dalszych badań i analiz wpływu GenAI na rynek pracy, by tworzyć odpowiedzialne polityki publiczne i strategie transformacji cyfrowej.
Czy Twój zawód jest zagrożony? Sprawdź dzięki ILO-NASK Index
Jednym z efektów współpracy NASK i ILO jest narzędzie diagnostyczne ILO-NASK Index. Pozwala ono ocenić, w jakim stopniu konkretne stanowisko pracy jest podatne na automatyzację z użyciem GenAI. To wskaźnik wykorzystywany m.in. przez Bank Światowy i ILO w badaniach globalnych. Międzynarodowa wersja indeksu pomoże monitorować wpływ GenAI na zatrudnienie w wielu krajach.
Co dalej?
Raport NASK i ILO nie zostawia złudzeń: generatywna AI to nie chwilowy trend, ale długofalowy czynnik zmieniający strukturę rynku pracy. Choć nie da się dziś jednoznacznie przewidzieć skali transformacji, jedno jest pewne – najbliższe lata będą testem gotowości firm, instytucji i pracowników na nową rzeczywistość. Kluczowe będzie nie tylko dostosowanie technologiczne, ale przede wszystkim działania edukacyjne, systemowe i regulacyjne, które zminimalizują ryzyka i pozwolą w pełni wykorzystać potencjał GenAI.
Polska, podobnie jak inne kraje, stoi dziś przed wyborem: zignorować ostrzeżenia lub przygotować się na przyszłość. To nie sztuczna inteligencja odbierze pracę – zrobi to brak reakcji na jej rozwój.