Tagi:
Emoji w marketingu - Blog | Strategiczni.pl
emoji w marketingu

Kolorowe symbole graficzne, które są powszechne w codziennej komunikacji użytkowników internetu, pojawiają się nie tylko w prywatnych rozmowach, ale występują także jako element strategii marketingowej wielu marek. Dlaczego firmy tak chętnie używają emoji? Czy za ich pośrednictwem można porozumiewać się z każdym odbiorcą? W dzisiejszym wpisie blogowym przyglądamy się piktogramom, które podbijają cyfrową rzeczywistość i analizujemy przyczyny tego zjawiska. Badania pokazują, że używanie symboli, poprzez które marka komunikuje konkretne emocje, ma realne przełożenie na decyzje zakupowe klientów. Internetowe piktogramy nie służą wyłącznie wizualnemu uatrakcyjnieniu treści, ale przede wszystkim zmniejszają dystans między nadawcą (marką), a odbiorcą (klientem) komunikatu. Co więcej, okazuje się, że sami użytkownicy wyrażają chęć, aby firmy komunikowały się z nimi za pośrednictwem emoji.

Źródło: Adobe Blog

 

Po więcej informacji na temat tego, w jaki sposób emoji wpływają na relację z Twoimi odbiorcami oraz dlaczego warto uwzględnić je w działaniach marketingowych, zapraszamy do dalszej części wpisu.

Skąd wzięły się emoji?

Mimo, że swoją popularność niewątpliwie zawdzięczają mediom społecznościowym, emoji nie pojawiły się dopiero w dobie internetu. Symbol tekstowy, który można uznać za pierwszy emotikon, zaistniał już w 1881 roku w magazynie Puck.

emotikon magazyn puck

Źródło: Wikimedia Commons

W tamtejszej publikacji ukazały się cztery twarze wyrażające różne emocje – radość, melancholię, obojętność oraz zdziwienie. Kolejnym przejawem sztuki typograficznej, która dała początek dzisiejszym emoji, są symbole w postaci „uśmiechniętej” i „smutnej” minki. Powstały one w 1982 roku, a ich autorem jest Scott Fahlman, którego obecnie uważa się za twórcę emotikona oznaczającego uśmiech :-).

emotikonka scott fahlman

Źródło: Wikimedia Commons

Czym różnią się emotikony od emoji?

Emoji są następcami emotikon, czyli symboli wyrażających konkretne emocje. Obecnie w sieci mamy do czynienia nie tylko z graficznymi reprezentacjami emocji – emoji przedstawiają rośliny, zwierzęta, przedmioty oraz różnego rodzaju aktywności. Uważa się, że sposób komunikowania się za pomocą emoji, to najszybciej rozwijający się język na świecie. Badania przeprowadzone przez Emogi Research Team pokazują, że już w 2016 roku w samych wiadomościach przesyłanych za pomocą urządzeń mobilnych, emoji użyto 2,3 tryliona razy. Prawdziwym przełomem, który sprawił, że kolorowe piktogramy stały się popularne, było dodanie emoji w 2011 roku przez Apple do stałej części klawiatury iOS 5. Do wzrostu znaczenia emoji przyczynił się też Facebook, wprowadzając możliwość reakcji na posty za pomocą symboli graficznych.

Dlaczego warto używać emoji w marketingu?

Badanie emocji w Internecie umożliwia śledzenie zmian w nastrojach społecznych dotyczących określonych tematów, produktów, branż, a także monitorowanie zachowań konsumentów oraz pozwala prognozować trendy na kolejne lata.

Badacze są zgodni co do tego, że naśladując ikony stosowane przez naszego rozmówcę, zdobywamy jego sympatię. Marketerzy, którzy zajmują się komunikacją z klientami w mediach społecznościowych np. moderując komentarze, mogą tym samym zyskać przychylność odbiorcy poprzez powielanie używanych przez niego piktogramów. Emoji stanowią zatem skuteczną formę wirtualnych zachowań, które mogą odgrywać ważną rolę w dbaniu o relacje nawiązywane przez internet. Dzięki stosowaniu symboli graficznych, komunikat, który wysyłasz do odbiorcy, nabiera szerszego kontekstu i odwołuje się do jego emocji na głębszym poziomie.

Wybór emotikon, które umieszczasz w treściach na swojej stronie www oraz w social mediach, powinien być podyktowany przez dokładne określenie grupy demograficznej. Całkowitą liczbę emoji szacuje się na 3,353 ( Webnots ), a nawet 3521 ( Emojipedia ), dlatego warto dobrać piktogramy odpowiednie dla konkretnej grupy docelowej. Należy nieustannie mieć na uwadze, kto jest naszym odbiorcą, (np. osoby starsze, rodzice, studenci) co ułatwia wykazywanie się empatią, a w konsekwencji przyciąga nowych użytkowników.

Emoji w mediach społecznościowych

Biznes w internecie nie może się obyć bez mediów społecznościowych. Badania Iconsquare z 2018 roku donoszą, że liczba biznesowych kont na Instagrama rośnie w zawrotnym tempie tempie, a prawie 80% internautów przyznaje, że dokonuje zakupów poprzez śledzenie profili marek w social mediach. Coraz więcej z nich używa emoji w swojej strategii komunikacji oraz brandingu. Według badania przeprowadzonego przez WordStream, użycie emoji w poście na Twitterze może zwiększyć zaangażowanie o 25% w porównaniu z wiadomościami bez emoji. Natomiast wykorzytsanie emotikonów w postach na Facebooku może zwiększyć udostępnianie o 33%, a interakcje z postem o 57%. Dotyczy to także profesjonalnych platform biznesowych, takich jak LinkedIn. Po przeanalizowaniu 2,9 miliona emotikonów używanych w postach na LinkedIn okazuje się, że panda (?) to symbol który średnio otrzymuje najwięcej reakcji, a w TOP10 emotikon, które odnotowują najwięcej reakcji, są symbole odzwierciedlające silne emocje oraz obrazki zwierząt.

emoji na linkedin

 

Używanie emoji a SEO

Emoji nie są zarezerwowane wyłącznie dla copywriterów, mogą przydać się także w działaniach SEO i zwiększyć współczynnik klikalności w reklamach płatnych. Od 2017 Google zaczął ponownie wyświetlać emoji na liście wyszukiwań w przeglądarce. Wcześniej opcja ta była zablokowana z uwagi na nadużywanie tych symboli, jednak upowszechnienie emoji sprawiło, że obecnie są one z powodzeniem wykorzystywane w treści meta title oraz meta description, aby przyciągnąć uwagę użytkowników.

Używając piktogramów w działaniach z zakresu lokalnego SEO, możemy sprawić, że użytkownik korzystający z konkretnego emoji np. symbolizującego określoną potrawę, znajdzie restaurację, która serwuje tego typu dania. W ten sposób emoji zwiększają prawdopodobieństwo wyszukania naszej oferty. Przy stosowaniu emoji pamiętaj, że piktogramy nie są tym samym, co jednoznaczne słowa używane w komunikatach i mogą budzić różne skojarzenia, ponieważ w zależności od kontekstu posiadają inne znaczenie.

Jak często używać emoji?

Mając na względzie restrykcje, jakie Google wprowadził z 2015 roku, blokując możliwość wyświetlania emoji w wynikach SERP, trzeba pamiętać, że umiar w używaniu piktogramów należy zachować zarówno z uwagi na klientów, jak i algorytmy wyszukiwarki. Nadmiar symboli odbiorca może odebrać jako przytłaczający i dezorientujący, co z pewnością odwiedzie go od skorzystania z usług danej firmy.

Skąd wziąć emoji?

W związku z niesłabnącą popularnością symboli graficznych w treści tekstu, osoby, stosowanie emoji stało się osobną gałęzią marketingu, a w sieci powstają kolejne platformy, które ułatwiają używanie tego specyficznego języka. Są to np. specjalne słowniki, które pomagają w dobraniu odpowiedniej ikony: emojitranslate.comiemoji.comsuperemojitranslator.com czy decodemoji.com.

Źródło fotografii: https://pixabay.com/

Sylwia Podstawka

Junior Content Marketing Specialist

Autor

Komentarze (0)

Napisz do nas

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Wypełnij to pole

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych.


Wyrażam zgodę na otrzymywanie informacji handlowych.

Uzupełnij wszystkie wymagane pola.

Masz pytania?
Skontaktuj się z nami!

Masz pytania?

Dawid Kasprzyk
CEO

Skontaktuj się