Zbliża się Halloween, którego twarzą jest wydrążona dynia, a znakiem rozpoznawczym słynne zdanie: cukierek albo psikus. Z tej okazji postanowiliśmy przedstawić Ci najbardziej przerażające błędy SEO, które są koszmarem specjalistów zajmujących się pozycjonowaniem. Sprawdź, czy nie straszą również w Twoim serwisie.
1. Kilka adresów url zamiast jednego
Czasami jedna strona internetowa ma kilka wersji adresów url i na każdym znajduje się dokładnie ta sama treść. Tobie może to nie przeszkadzać, ale dla Google to sygnał, że ma do czynienia z powielaniem treści, a takie praktyki są karane przez wyszukiwarkę. Kara spowoduje, że strona internetowa przestanie być widoczna w wynikach wyszukiwania, a odbudowanie utraconej pozycji może zająć naprawdę wiele czasu. Chyba tego nie chcesz? Dlatego pamiętaj, aby dokładnie sprawdzić wszystkie adresy url i stworzyć jeden statyczny.
Sprawdź adresy:
z www i bez www
twoja-domena.pl
www.twoja-domena.pl
z http i https
http://twoja-domena.pl
https:/twoja-domena.pl
z końcowym ukośnikiem i bez
twoja-domena.pl
twoja-domena.pl/
Do utworzenia jednej wersji adresu url możesz wykorzystać przekierowania 301. Zrobisz to za pomocą pliku .htaccess.
2. Zbyt duże grafiki i nic niemówiące nazwy
Grafiki… potrafią być zmorą specjalistów SEO. To, co najbardziej podnosi im poziom adrenaliny to grafiki i zdjęcia o ogromnych rozmiarach, które mają przerażający wpływ na szybkość ładowania się strony. Dodając duże pliki na serwer, na pewno nie pomożesz swojej stronie w osiągnięciu wysokich pozycji.
Kolejna kwestia dotyczy nazw grafik. Dobrą praktyką jest, gdy nazwa odzwierciedla to, co znajduje się na zdjęciu lub grafice. Tymczasem częściej można spotkać się z nazwami, które trudno rozszyfrować, np. hfkdjhd73.jpg Prawda, że to upiorne?
Google dzięki dobrze opisanym plikom określa temat danego zdjęcia i szuka słów kluczowych w nazwie obrazu. Jeśli grafiki na Twojej stronie nie zawierają słów kluczowych, możesz stracić duży potencjał SEO. Musisz też wiedzieć, że nazwy plików nie powinny być zbyt długie. Dużo słów kluczowych w jednej nazwie to nie jest dobry kierunek, ponieważ tylko używanie fraz w naturalny sposób zostanie nagrodzone przez roboty indeksujące. Najlepiej zatem sprawdzą się krótkie nazwy plików graficznych z jednym słowem kluczowym.
Źródło fotografii: https://pixabay.com/
Przykładowa nazwa: wycięta-dynia-halloween.jpg
W przedstawionym przykładzie nazwa jest krótka i naturalnie zoptymalizowana słowem kluczowym dynia halloween.
3. Brak mapy strony (sitemap.xml)
Ta mapa to ważny drogowskaz dla robotów Google. Sitemap.xml jest plikiem zbierającym adresy url. Tworząc mapę, pokazujesz Google, jakie strony masz w serwisie. Roboty indeksujące poznają strukturę serwisu i mogą dotrzeć do zasobów witryny. Mapa wskazuje także podstrony, które są dla Ciebie szczególnie ważne i powinny zostać zaindeksowane. Gdy zrezygnujesz z dodania sitemapy, możesz spowodować, że podstrony nie zostaną znalezione w wynikach wyszukiwania.
4. Błędne linkowanie wewnętrzne lub jego brak
Linkowanie wewnętrzne to element, którego nie można pominąć w optymalizacji SEO. Hiperłącza pełnią wiele cennych funkcji w serwisie:
- wskazują robotom wyszukiwarek, które podstrony w witrynie są ważne
- pomagają użytkownikom w łatwy sposób dotrzeć do stron, których celem jest konwersja
- wspomagają nawigację w serwisie i ułatwiają eksplorowanie rozmaitych podstron
Jeżeli zależy Ci na skutecznym pozycjonowaniu, nie możesz udawać, że linkowanie wewnętrzne nie istnieje. Przemyśl strukturę linków i zastosuj ją w swoim serwisie. Dobrą praktyką jest linkowanie pomiędzy podobnymi artykułami lub produktami i dodawanie linków do stron niższego rzędu. W ten sposób przyciągasz do nich uwagę robotów indeksujących. Używaj też anchorów (linków tekstowych) w formie słów kluczowych.
5. Strona, która nie jest dostosowana do urządzeń mobilnych
Jeżeli Twoja witryna straszy na urządzeniach mobilnych (jest nieczytelna i niefunkcjonalna) to już naprawdę ostatni dzwonek, aby to zmienić. Google regularnie wprowadza zmiany w swoich algorytmach i skupia się na potrzebach odbiorców, a ci z roku na rok coraz więcej korzystają ze smartfonów. Dlatego Twoja strona musi być dostosowana do mobilnego ruchu użytkowników. Dzięki temu zyska uznanie Google, a wraz z nim wyższe pozycje w wynikach wyszukiwania.
6. Brak analizy słów kluczowych
Ruch na Twojej stronie internetowej pozostawia wiele do życzenia, a konwersja jest znikoma? Najprawdopodobniej optymalizujesz swoją witrynę na niewłaściwe słowa kluczowe. Dlatego w pierwszej kolejności zastanów się, na jakie frazy kluczowe chcesz pojawiać się w wyszukiwarce. Zbyt ogólne słowa kluczowe przyciągną odbiorców, których intencje trudniej określić. Lepszym rozwiązaniem jest skupienie się na bardziej konkretnych frazach. Ściągną mniejszy ruch użytkowników, ale będą oni bardziej zainteresowani konwersją, na której Ci zależy. Pamiętaj także, że w internecie nie jesteś sam. Twoja konkurencja nie śpi i też wykorzystuje SEO do osiągania lepszej widoczności.
7. Przesadne umieszczanie w tekstach słów kluczowych
Pozycjonowanie stron opiera się na słowach kluczowych, ale jeżeli nie chcesz najeść się strachu, to nie pozwól, aby frazy SEO zdominowały Twoją stroną internetową. Dodawanie słów kluczowych do tekstów w nadmiernej ilości było praktyką, która sprawdzała się dawno, dawno temu, gdy zwierzak Panda nie był jeszcze kojarzony z algorytmem popularnej wyszukiwarki. Teraz takie działanie może zakończyć się zablokowaniem strony przez Google. Chcesz przypodobać się robotom wyszukiwarek? Postaw na treści, które są unikalne i wartościowe dla użytkowników, z odpowiednią liczbą fraz kluczowych.
8. Zduplikowane treści na stronie
Kolejny upiór jednak nie w operze, ale na stronach internetowych to duplikujące się teksty. Kopiuj – wklej bywa kuszące, ale dla pozycjonowania to bardzo szkodliwe działanie. W tę pułapkę bardzo często wpadają sklepy internetowe, które nie tworzą unikatowych opisów dla oferowanych produktów. Wielokrotnie wykorzystują teksty przekazywane przez producentów. Kopiowanie treści w obrębie własnej strony, ale także od swoich konkurentów nie jest tolerowane przez algorytm Google, dlatego lepiej tego nie robić.
9. Niedocenienie wartości meta tagów
To absolutna podstawa skutecznego SEO. Tagi takie jak title i meta description powinny pojawić się przy każdej podstronie Twojego serwisu. Mimo iż meta description nie jest czynnikiem rankingowym, może mieć pozytywny wpływ na klikalność strony w wynikach wyszukiwania. Dobrze przygotowany opis dodatkowy przyciąga uwagę użytkowników. Możesz wykorzystać w nim słowa kluczowe powiązane z tematem danej podstrony.
10. Brak certyfikatu SSL
Z pewnością zależy Ci na tym, aby Twoja strona nie odstraszała klientów i wzbudzała zaufanie. Aby tak się stało, wcale nie potrzebujesz czarów i zaklęć, ale certyfikatu SSL. Jest to specjalny szyfrowany protokół https, który chroni dane użytkowników podczas przesyłania. Znalazł on szczególne zastosowanie na stronach bankowych obsługujących transakcje elektroniczne i w sklepach internetowych z płatnościami online. Chroni on także dane osobowe, hasła, dostępy czy wiadomości wysyłane przez formularze kontaktowe. Google wspiera strony z certyfikatem SSL, umieszczając je wyżej w swoim rankingu. Jeżeli przy adresie Twojej strony w przeglądarce nie ma charakterystycznej kłódki, to powinieneś zadbać o to, aby tam się pojawiła.
Na koniec kilka danych…
Komentarze (0)